MyDwoje na randce - Cz. 8 - Jakie są wady poznawania ludzi przez sieć?
Czy poznawanie się przez Internet ma wady? Jakie możliwości dają portale randkowe i internetowe biura matrymonialne? Jak wygląda komunikacja w sieci?
Zobacz 8 film z cyklu MyDwoje na randce na naszym kanale na YouTube lub na stronie MyDwoje.pl www.mydwoje.pl/MyDwojeTV/magazyn-filmowy
Test na to, aby sprawdzić czy relacja jest o...
Nagranie reaktywowane.
Wiedza warta szerzenia, aby nie dać się nabi...
Spot z kampanii społecznej o bezpieczeństwie...
Duńśki film krótmetrażowy "Little Man" z pol...
Film anime o...miłości:D Mi tam się bardzo p...
Fabuła oprawiona ekspresyjną, hiphopową ście...
xDDD mądry.. ;D
0 + - ! kejti81 19.07.2013, godz. 19.25 odpowiedz
I właśnie dlatego traktuję portal jako możliwość ROZPOCZĘCIA znajomości, w ten sposób odnajduję osoby, które mogą mnie zainteresować, które mogą do mnie w jakimś stopniu pasować, ale to prawdziwe poznanie drugiego człowieka następuję dopiero po spotkaniu w cztery oczy. Wydaje mi się, że nawet rozmowa telefoniczna czy przez skype (z kamerką) nijak ma się do tego, jak możemy odebrać drugą osobę na żywo. Dlatego dążę do szybkich spotkań (swoją drogą za radą jednego z poradników na mydwoje), żebym mogła sprawdzić czy pojawia się chemia, czy nadajemy na tych samych falach, czy na żywo ta rozmowa się klei... Bo jednak pisanie wiadomości daje czas na zastanowienie się, na przemyślenie co chce się napisać o sobie, a w spotkaniach na żywo tego czasu tyle nie ma, wydaje mi się, że można wtedy poznać prawdziwe oblicze tej osoby, a nie to "reklamowe", o którym mówi Pan Grzegorz.
Nie rozumiem osób, które piszą na różnych forach, że piszą z dziewczyną czy chłopakiem parę miesięcy, jeszcze się nie spotkali, ale już czują, że się zakochali. Tylko czy tak naprawdę zakochali się w prawdziwej osobie czy może w avatarze, profilu, kreacji? Inna sprawa, że im dłużej zwleka się z pierwszym spotkaniem, tym większa później szansa, że spotkanie na żywo nie spełni naszych oczekiwań, ponieważ zaczynamy sobie idealizować tą osobę, a rzeczywistość nigdy nie dorówna naszym marzeniom, prawda?:)