John Frusciante - the best of!
Mój guru/góru (niepotrzebne skreślić) gitarowy! I nie piszcie że lepsi są w Iron Maiden albo jakimś innym metalowym badziewiu bo w solówie nie chodzi o napieprzanie tylko! Daaaaaaa...!!!
Maxiory > Poczekalnia > John Frusciante - the best of!
FILMÓW W BAZIE 86 505 W POCZEKALNI 53 928
Mój guru/góru (niepotrzebne skreślić) gitarowy! I nie piszcie że lepsi są w Iron Maiden albo jakimś innym metalowym badziewiu bo w solówie nie chodzi o napieprzanie tylko! Daaaaaaa...!!!
0 + - ! Grzonek 21.04.2007, godz. 18.16 odpowiedz
wg. mnie lepsza jest w All along the watchtower - hendrixa
0 + - ! feniksh 06.04.2007, godz. 23.16 odpowiedz
Guru też coś, co wy dzieci wiecie...
Lata 60 i 70 to były solówki na każdym instrumencie nie tylko na gitarze.
Tak naprawdę to posłuchajcie Morrisona z the doors lub Hendriksa. A zresztą.
Chcecie solówek to posłuchajcie:
The Doors: The End - Riders of the storm - Light my fire.Pozdro:-)
0 + - ! Grzonek 06.04.2007, godz. 12.41 odpowiedz
no to do zobaczenia w Chorzowie :D
0 + - ! pkkiller 05.04.2007, godz. 23.08 odpowiedz
Nawet gitarzysta nie potrafiacy grac super solowek, a za to komponowac fajne riffy jest mistrzem. John Frusciante tez jest dobry i niesamowicie sie wyspecjalizowal w muzyce Funky. Widzimy sie w Chorzowie:D:D
0 + - ! pkkiller 05.04.2007, godz. 22.30 odpowiedz
Kazdy ma inny gust, dla mnie np najlepszy jest Buckethead bo komponuje super kawalki rockowe i ballady akustyczne wystarczy posluchac "colma", "electric tears" albo "enter the chicken" by sie o tym przekonac. Potrafi niesamowicie szybko kostkowac i na dodatek ten jego tapping, ale mimo wszystko wazniejszy dla mnie jest talent kompozytorski.
0 + - ! blinkblink 05.04.2007, godz. 17.21 odpowiedz
No co fakt to fakt! Koleś ma tak charakterystyczne brzmienie...i na poczekaniu wymyśla coś nowego! Jego solowa kariera jak i w RHCP...genialnie sie go słucha!!! No to dozobaczenia w Chorzowie i ja tam będe !
0 + - ! Fronkejs 05.04.2007, godz. 15.31 odpowiedz
Frusciante rządzi!!Nikt nie gra z takim uczuciem jak on,kilkoma prostymi dźwiękami potrafi zaczarować.Na pewno nie jest najlepszy w sensie umiejętności ale za to bije na głowę wszystkich "zajebiozów" pod względem piękna gry.Ps.Polecam jego solowy projekt Ataxia.Widzimy się 5 lipca w Chorzowie!
0 + - ! Grzonek 05.04.2007, godz. 14.31 odpowiedz
no rozumiem ciebie jak najbardziej :)
0 + - ! blinkblink 05.04.2007, godz. 14.05 odpowiedz
Ale rzecz jasna ... każdy ma swój punkt widzenia...dla mnie idolem jest Frusciante dla kogo innego może być kuwa...yyy...Jan Kowalski! A niemożna porównywać Tommy Emmanuela z Frusciante...Każdy gitarzysta ma swój styl i każdemu inny styl pasuje!
0 + - ! Grzonek 05.04.2007, godz. 13.37 odpowiedz
Kirk Hammet, Agnus Young, Robert Fripp, Frank Zappa, Keith Richards, Joe Perry, Carlos Santana, Tommy Emmanuel, BB King, T-Bone Walker, Wes Montgomery, Albert King, Buddy Guy, Randy Rhoads, Allan Holdsworth, Paul Gilbert, Philip Keaggy, Jason Becker, Steve Morse, Gary Moore.
No, możecie się ze mną nie zgadzać, ale to tylko mój punkt widzenia. Nie twierdzę, że Frusciante jest słabym gitarzystą. Jest dobrym, ale na pewno nie jest najlepszym!! Jednym z najlepszych... O, tak już lepiej.