azot się skrapla w -196 stopniach Celsjusza, w -273 azot nie byłby ciekły tylko stały bo w takiej temperaturze żadna cząsteczka się nie porusza, poz tym nie da się w praktyce takiej temperatury uzyskać. Btw. fajnie macie chłopaki na tych uczelniach, też bym tak chciał
Dokładnie.
To co koleś pokazuje to są dziecinne zabawy. Na Politechnice Łódzkiej też dużo lepiej się bawili. Dla nas jako studentów był nawet pokaz jak zrobić lody z alkoholu.. W końcu wódka zamarza poniżej 27 stopni więc azot spokojnie przekracza tą barierę. Azot wylewany na ręce, czy polewany po spodniach, rozbijanie gumy młotkiem, dzwonienie ołowianego dzwoneczka, kruszenie kwiatu bzu czy też bardzo ładny efekt oszronionej róży... To są podstawy do zabawy z azotem...
Dupa nie pro. Na politechnice warszawskiej lepiej sie bawia cieklym azotem zwlaszcza przed widownia jak sa pokazy dla szkol, susza stobie tym wlosy na irokeza, wlewaja do kieszeni spodni, daja ludziom wsadzic w to reke ( byle bez zegarkow pierscionkow czy innych metalowych pierdól bo odmrozenie gotowe)
0 + - ! At_Zako 22.07.2009, godz. 19.16 odpowiedz
no skoro wrze w 195.8 stopniach no to w niższej temperaturze musi się skraplać:D chyba logiczne nie
0 + - ! pilotto 22.07.2009, godz. 14.18 odpowiedz
azot sie nie skrapla tylko wrze w temp. -195.8*C (wikipedia)
0 + - ! At_Zako 22.07.2009, godz. 09.50 odpowiedz
azot się skrapla w -196 stopniach Celsjusza, w -273 azot nie byłby ciekły tylko stały bo w takiej temperaturze żadna cząsteczka się nie porusza, poz tym nie da się w praktyce takiej temperatury uzyskać. Btw. fajnie macie chłopaki na tych uczelniach, też bym tak chciał
0 + - ! krzychk2 22.07.2009, godz. 07.55 odpowiedz
Dokładnie.
To co koleś pokazuje to są dziecinne zabawy. Na Politechnice Łódzkiej też dużo lepiej się bawili. Dla nas jako studentów był nawet pokaz jak zrobić lody z alkoholu.. W końcu wódka zamarza poniżej 27 stopni więc azot spokojnie przekracza tą barierę. Azot wylewany na ręce, czy polewany po spodniach, rozbijanie gumy młotkiem, dzwonienie ołowianego dzwoneczka, kruszenie kwiatu bzu czy też bardzo ładny efekt oszronionej róży... To są podstawy do zabawy z azotem...
0 + - ! Wkurzony_ziom 22.07.2009, godz. 06.58 odpowiedz
Dupa nie pro. Na politechnice warszawskiej lepiej sie bawia cieklym azotem zwlaszcza przed widownia jak sa pokazy dla szkol, susza stobie tym wlosy na irokeza, wlewaja do kieszeni spodni, daja ludziom wsadzic w to reke ( byle bez zegarkow pierscionkow czy innych metalowych pierdól bo odmrozenie gotowe)
0 + - ! QuaiR 22.07.2009, godz. 03.22 odpowiedz
pr0