Naprawdę gość ma jaja. Kiedyś jak wywróciłem się na takich "sankach" złamałem sobie rękę, miałem pęknięcie w kostce i wybity bark a samochód który ciągną moje sanki jechał 70 km/h. Tu jadą ponad 100 także szacunek za odwagę albo za brak wyobraźni :).
ekstremalnie to to jest głupie =/ banda dresów bez wyobraźni. tylko czekać, aż któryś wleci na tych sankach pod samochód, który go ciągnie albo owinie się wokół wiatraka. pewnym ludziom nie powinno się dawać prawa jazdy =|
Jeżeli ktoś chce tak robić to radze założyć jakiś kask, najlepiej motorowy, bo byłem świadkiem jak chłopak wleciał pod samochód pod który był podpięty...obeszło się bez większych obrażeń.
tez tak jezdzilem ale ni z taka predkoscia przy ok 70km przyjebalem noga w latarnie ;)2 tygodnie nie moglem chodzic fajna zabawa dopuki nic sie nikomu nie stanie ;)
0 + - ! tunio89 19.12.2009, godz. 13.49 odpowiedz
Naprawdę gość ma jaja. Kiedyś jak wywróciłem się na takich "sankach" złamałem sobie rękę, miałem pęknięcie w kostce i wybity bark a samochód który ciągną moje sanki jechał 70 km/h. Tu jadą ponad 100 także szacunek za odwagę albo za brak wyobraźni :).
0 + - ! waszuuN1a 18.12.2009, godz. 11.47 odpowiedz
taa 250km/h od razu. Widziałem prędkościomierz w bocznym lusterku! Eh, zabawy czereśniaków.
0 + - ! Tomas226 18.12.2009, godz. 10.47 odpowiedz
ekstremalnie to to jest głupie =/ banda dresów bez wyobraźni. tylko czekać, aż któryś wleci na tych sankach pod samochód, który go ciągnie albo owinie się wokół wiatraka. pewnym ludziom nie powinno się dawać prawa jazdy =|
0 + - ! coorel 17.12.2009, godz. 19.03 odpowiedz
To jest w okolicy wolińskich wiatrakow... Nie sądziłem że da się tam tak pośmigac ;d
0 + - ! pavelekPL 17.12.2009, godz. 16.46 odpowiedz
"Opis jest dobijający -_- gdzie ty miszkasz w gdzieś w okolicach równika?" a gdzie ty "miszkasz"?
0 + - ! s03ek 17.12.2009, godz. 16.07 odpowiedz
ale poszedł :D idiota... inaczej tego nazwać nie idzie...
0 + - ! mumekgs500 17.12.2009, godz. 15.16 odpowiedz
Jeżeli ktoś chce tak robić to radze założyć jakiś kask, najlepiej motorowy, bo byłem świadkiem jak chłopak wleciał pod samochód pod który był podpięty...obeszło się bez większych obrażeń.
0 + - ! doleginho_Rulez 17.12.2009, godz. 14.59 odpowiedz
Opis jest dobijający -_- gdzie ty miszkasz w gdzieś w okolicach równika?
0 + - ! gajny 17.12.2009, godz. 14.03 odpowiedz
tez tak jezdzilem ale ni z taka predkoscia przy ok 70km przyjebalem noga w latarnie ;)2 tygodnie nie moglem chodzic fajna zabawa dopuki nic sie nikomu nie stanie ;)
0 + - ! SN_Zor 17.12.2009, godz. 12.26 odpowiedz
dobry sposob na polamanie kosci ;p