Zagadka geniuszu
Siedmioletni Justin Chapman jest niezwykłym dzieckiem. Gdy miał dwa lata i cztery miesiące, nauczył się czytać. Wtedy matka zaprowadziła go do ośrodka Lindy Silverman zajmującego się wybitnie uzdolnionymi pociechami. Wyniki testów chłopca przeszły wszelkie oczekiwania. Okazało się, że jego wskaźnik inteligencji to 160. Jako trzylatek Justin został szachistą i multiinstrumentalistą, następnie z pomocą mamy przerobił program szkoły i wstąpił do college'u. Obecnie siedmioletni Justin studiuje na uniwersytecie Rochester w stanie Nowy Jork. Naukowcy od dawna zastanawiają się, co decyduje o wysokim poziomie inteligencji. Nie ma pewności czy genialność jest wrodzona, czy nabyta, zasługą środowiska, czy sprawą genów. Jeśli ta cecha jest dziedziczna, chcąc uzyskać nadzwyczajne dziecko trzeba starannie dobrać rodziców. Taką możliwość daje kalifornijski bank nasienia prowadzony przez doktora Roberta Grahama, znany powszechnie jako bank nasienia geniuszy, bądź noblistów.
0 + - ! seeed71 04.11.2010, godz. 18.50 odpowiedz
Ale polewe z tego miałem jak to obejrzałem!
Może i ma 2 lata i umie czytać ale nawet
nie umie się wypowiedzieć i za to chcą mu
dać nagrodę Nobla! Niech mały wy*****ala do
piaskownicy babki stawiać a nie myśleć mad tematami
które przerastają wszystkich geniuszy!A co do tego banku spermy
z genami geniuszy to naukowcy robią świetną
rzecz starając się stworzyć człowieka idealnego.
Jednak niech nikt się nie zdziwi że za 50 lat
co druga osoba będzie mutantem jak ludzie z
Czarnobyla.