Maxior.pl

0 + - ! kubaswielgus 14.02.2012, godz. 21.01 odpowiedz

Z tego co widzę to ten z przodu skręca na posesję więc nie ma tu zupełnie jego winy. Skrzyżowanie było ciut wcześniej co dobrze widać na filmiku. Za to gość z kamerą nie dostosował prędkości do umiejętności i w panice spowodował wypadek.

0 + - ! xxxyxxx 14.02.2012, godz. 08.17 odpowiedz

Prędkość można zmierzyć po latarniach,przeważnie są co 50m.Odległość od latarni do latarni pokonuje w 2sek, co daje ok 90km/h. Jak ktoś ma jakiś program graficzny to można dokładniej zmierzyć. Wina leży po stronie zawracającego,winny kolizji.Od kiedy w taki sposób można zawracać na skrzyżowaniu???. Gość z kamerą może dostać za przekroczenie prędkości-ja nie widziałem znaków z ograniczeniem prędkości, ewentualnie współwinę gdyż nie hamował-a miał mnóstwo czasu.

0 + - ! xxxyxxx 14.02.2012, godz. 08.15 odpowiedz

Prędkość można zmierzyć po latarniach,przeważnie są co 50m.Odległość od latarni do latarni pokonuje w 2sek, co daje ok 90km/h. Jak ktoś ma jakiś program graficzny to można dokładniej zmierzyć. Wina leży po stronie zawracającego,winny kolizji.Od kiedy w taki sposób można zawracać na skrzyżowaniu???. Gość z kamerą może dostać za przekroczenie prędkości-ja nie widziałem znaków z ograniczeniem prędkości, ewentualnie współwinę gdyż nie hamował-a miał mnóstwo czasu.

0 + - ! Krayan 14.02.2012, godz. 02.15 odpowiedz

Wina leży tylko i wyłącznie po stronie kierowcy z kamerą- zbyt duża prędkość w terenie zabudowanym. Na drodze ma prawo zawracać każdy o ile nie ma takiego zakazu oraz dostosowuje się do warunków panujących na drodze i nie tamuje ruchu. Wina zawracającego tutaj to tak jakby odłączanie się od ruchu drogowego było nie zgodne z przepisami.

0 + - ! speedraid 13.02.2012, godz. 23.30 odpowiedz

Oczywiście, że wina nie leży tylko po stronie zawracającego. Ba, nawet zaryzykowałbym stwierdzenie, że wina leży bardziej po stronie kierowcy pojazdu z kamerą.

0 + - ! mlodyr6 13.02.2012, godz. 09.35 odpowiedz

poza tym moze i byc wina zawracajacego ale jest cos takiego jak ograniczone zaufanie do innych kierowcow (i do wlasnych umiejentosci tez ale nieliczni to maja) , jak wjedziesz tak jak on jakies 80km/h na skrzyzowanie nawet na pierszenstwie to nie licz ze inni cie zauwaza

0 + - ! mlodyr6 13.02.2012, godz. 09.31 odpowiedz

rafi78922 po cholere ci predkosciomierz? przydaje sie tylko wtedy gdy masz dokladne ograniczenie i musisz sie go trzymac a predkosc POWINIENEŚ umieć dostosowac - odczytywac bez predkosciomierza (oczywiście z jakas granica bledu nie mowie ze masz miec fotoradar w oczach)

0 + - ! rafi78922 12.02.2012, godz. 19.30 odpowiedz

po pierwsze to: nie ma tutaj prędkościomierza a więc nie znaamy rzeczywistej predkości!
po drugie to: nie wiem czy pan inteligentny newton89mn nie zauważył czasem że to była ewidentna wina zawracającego idioty!
po trzecie to: skąd wy w ogóle wiecie że ten kolo ma prawko????

0 + - ! newton89mn 12.02.2012, godz. 18.53 odpowiedz

co za idiota zadupcza tak szybko po takiej drodze