Chińskie media państwowe używają treści erotycznych do clickbaiting'u +18
Prawie że pornograficzne treści na oficjalnym kanale pańswowej gazety People's Daily - to w porządku. Ale filmiki jak dziewczyny ponętnie zjadają banany - to już zakazane. Czy kompas moralny chińskich władz przestał działać jak należy w stosunku do
tego jak stosowana jest cenzura?