Psychopaci, URBEX i morderstwa
Beelitz. Z tą miejscowością wiąże się wiele ciekawych historii. Są też takie, które mrożą krew w żyłach! Jedną z nich są wydarzenia z tysiąc dziewięćset osiemdziesiątego dziewiątego roku. Wofgang Schmidt zwany Bestią z Beelitz albo Różowym Gigantem brutalnie zabił w Beelitz sześć kobiet oraz niemowlę. Psychopata zostawiał przy swoich ofiarach elementy różowej bielizny. Udało się go schwytać, i został posadzony na… piętnaście lat. Leczony psychiatrycznie opuścił więzienie, poddał się operacji i dziś jest… Panią Beate Schmidt. W roku 2008 w nieopodal kompleksu doszło do kolejnego zabójstwa – tym razem ofiarą padła modelka, która zgodziła się wziąć udział w sesji fotograficznej w murach sanatorium. Została pobita patelnią na śmierć a następnie wykorzystana seksualnie. Oprawca został schwytany i skazany na wyrok 10 lat pozbawienia wolności.