tu nie chodzi o wiare lecz o czlowieka jakim byl JP2,a byl wiekim czlowiekiem,mimo tego ze nie wierze w cos takiego jak powolanie ,szczegolnie po tym co wyrabiaja duchowni,jemu wierzylem,ufalem,jego kochalem,wierzyl w to ze swiat moze byc lepszy,chcial naprawiac swiam, nie bedzie takiego 2go:/...:(
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. Pozdrawiam
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. A tak dla tych, którzy patrzą na Niego jak na człowieka to takie słówko ode mnie: Wola Boża = Wola Jana Pawła II. On się z Bogiem utożsamiał.
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. A tak dla tych, którzy patrzą na Niego jak na człowieka to takie słówko ode mnie: Wola Boża = Wola Jana Pawła II. On się Bogiem utożsamiał.
Według ostatnich badań istnieje coś takiego jak gen wiary tzn. ludzie są w pewien sposób predysponowani do przeżyć religijnych (co wcale nie oznacza że ci co go nie mają wcale nie wierzą). Posiada go zdecydowana większość populacji ludzi. Dlatego tak wielu go posiada bo jest on korzystny z punktu widzenia ewolucji, człowiek który wierzy w "cokolwiek" mocniej dąży do celu a przez to łatwiej go osiąga. W zasadzie to odkrycie niczego nie zmienia bo wierzący powie że Stwórca tak przygotował ludzi aby mogli go poznać a ateista powie że to czysta biologia. Choć z drugiej strony wysuwa się oczywisty wniosek że bycie ateistą jest najmniej sensowną opcją - nie ma ani uzasadnienia naukowego ani tym bardziej religijnego. Pewnie dlatego prawdziwych ateistów (którzy nie wierzą bo tak pojmują a nie takich którym w życiu się nie powiodło i dla tego nie wierzą) jest najmniej.
To był NAJWIEKSZY POLAK... a jeśli ktoś tego nie rozumie i go nie szanuje albo nie chce zrozumieć to szkoda... wielka szkoda... Naszczeście wiekszość to rozumie i go kocha poprostu kocha... [*]
0 + - ! wkw4ever 25.05.2009, godz. 20.04 odpowiedz
tu nie chodzi o wiare lecz o czlowieka jakim byl JP2,a byl wiekim czlowiekiem,mimo tego ze nie wierze w cos takiego jak powolanie ,szczegolnie po tym co wyrabiaja duchowni,jemu wierzylem,ufalem,jego kochalem,wierzyl w to ze swiat moze byc lepszy,chcial naprawiac swiam, nie bedzie takiego 2go:/...:(
0 + - ! milkor 26.02.2009, godz. 19.51 odpowiedz
Nigdy juz nie bedzie takiego człowieka.Dla mnie mół by zyc wiecznie. A teraz pozostanie w naszych serach.
0 + - ! pigi1994 07.08.2008, godz. 21.41 odpowiedz
Ja sie popłakałem (*) JAN PAWEŁ 2 (*)
0 + - ! Zizouuu 04.04.2008, godz. 16.42 odpowiedz
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. Pozdrawiam
0 + - ! Zizouuu 04.04.2008, godz. 16.41 odpowiedz
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. A tak dla tych, którzy patrzą na Niego jak na człowieka to takie słówko ode mnie: Wola Boża = Wola Jana Pawła II. On się z Bogiem utożsamiał.
0 + - ! Zizouuu 04.04.2008, godz. 16.40 odpowiedz
Nie to, żebym miał coś do kogoś z Was osobiście, ale mam taką radę (nie chcę się wymądrzać, jakby co, przecież i tak kto mnie będzie chciał skrytykować to skrytykuje, a kto uzna, że dobrze napisałem to nie będzie mnie mam nadzieję uważał za pyszałka.
Mianowicie: czyńcie Wolę Bożą, a nie tylko rozpływajcie się w zachwytach nad Janem Pawłem II. On sam z pewnością wolałby, żebyśmy pełnili Wolę Ojca, bo przecież po to sam się urodził i nauczał nas, a nie po to, żebyśmy mówili jaki to On jest cudowny i wspaniały (choć z pewnością taki był za życia ziemskiego, bo teraz to już cieszy się życiem wiecznym. A tak dla tych, którzy patrzą na Niego jak na człowieka to takie słówko ode mnie: Wola Boża = Wola Jana Pawła II. On się Bogiem utożsamiał.
0 + - ! At_Zako 10.12.2007, godz. 20.42 odpowiedz
Według ostatnich badań istnieje coś takiego jak gen wiary tzn. ludzie są w pewien sposób predysponowani do przeżyć religijnych (co wcale nie oznacza że ci co go nie mają wcale nie wierzą). Posiada go zdecydowana większość populacji ludzi. Dlatego tak wielu go posiada bo jest on korzystny z punktu widzenia ewolucji, człowiek który wierzy w "cokolwiek" mocniej dąży do celu a przez to łatwiej go osiąga. W zasadzie to odkrycie niczego nie zmienia bo wierzący powie że Stwórca tak przygotował ludzi aby mogli go poznać a ateista powie że to czysta biologia. Choć z drugiej strony wysuwa się oczywisty wniosek że bycie ateistą jest najmniej sensowną opcją - nie ma ani uzasadnienia naukowego ani tym bardziej religijnego. Pewnie dlatego prawdziwych ateistów (którzy nie wierzą bo tak pojmują a nie takich którym w życiu się nie powiodło i dla tego nie wierzą) jest najmniej.
0 + - ! paolo852 06.12.2007, godz. 14.42 odpowiedz
Na zawsze w naszej pamięci!!!!!
0 + - ! Asssiaa 30.06.2007, godz. 23.58 odpowiedz
w dupie wam sie poprzewracało.....!!!
0 + - ! bigos1 26.06.2007, godz. 18.24 odpowiedz
To był NAJWIEKSZY POLAK... a jeśli ktoś tego nie rozumie i go nie szanuje albo nie chce zrozumieć to szkoda... wielka szkoda... Naszczeście wiekszość to rozumie i go kocha poprostu kocha... [*]